* * *
składam skargę że ze względu na zamkniecie skateparku musimy jeżdzić do Głogowa. Pociąg w piątek nie zabrał dzieciaczków po lat 10-13 w samych tiszertach- był wielki piątek i miejsc dla nich na powrót koleją nie było. Rodzice mi wpłacali pieniądze bym wypłacał ich dzieciom na miejscu w gotówce. Dołączam wyciąg z konta, Nie udało mi się ściągnąc od osoby jednej która pozyczyła z 50 złotych i chyba była z nowej soli czy kożuchowa. Pozdrawiam,Adam
Nie dostałem odpowiedzi.
Szanowny Panie niestety urząd miejski nie dysponuje informacjami na ten temat - proszę zwrócić się z pytaniem do właściciela stoczni z pozdrowieniem Ewa Batko
do UM
Stocznia w Nowej Soli wyspecjalizowała się w budowie łodzi żaglowych i
motorowych.
wg http://www.krajobraz.kulturowy.us.edu.pl/ publikacje.artykuly/doliny/ marszalek.pdf
Jaki jest obecnie jej stan? jest ona obecnie wystawiona na sprzedaż?
Jakie są plany nowych właścicieli?
Pozdrawiam,
Adam Fularz
Nowosolska.pl
Redakcja. Dol. Zielona 24a, Ziel. Góra
Holokaust zaczynał się podobnie.
Przenieśmy się na chwilę myślami, wyobraźnią we wczesne lata 30. do Berlina. Znajdujemy się prawie w centrum Berlina, ta dzielnica nazywa się bawarska, trzy przystanki od ogrodu zoologicznego. Jest tam, gdzie dzisiaj jest stacja metra, park bawarski. I oto jednego dnia, w tych wczesnych latach 30. na ławkach pojawia się napis: „Żydom nie wolno siadać na tych ławkach”.
Można powiedzieć nieprzyjemne, to jest nie fair, to nie jest OK, ale w końcu jest tyle ławek dookoła, można usiąść gdzie indziej, nie ma nieszczęścia.
… jest tam basen pływacki, napis: „Żydom zabroniony wstęp do tej pływalni”. Można znów powiedzieć, nie jest to przyjemne, ale w końcu Berlin ma tyle miejsc, gdzie można się kąpać, tyle jezior, tyle kanałów, prawie Wenecja. Jednocześnie gdzieś indziej pojawia się napis: „Żydom nie wolno należeć do niemieckich związków śpiewaczych”. No to co, niech sami chcą śpiewać, muzykować, niech się zbiorą, będą śpiewali, okej.
Potem pojawia się napis i rozkaz „dzieciom żydowskim, niearyjskim, nie wolno się bawić z dziećmi niemieckimi, aryjskimi”. Będą się bawić same. A potem pojawia się napis: „Żydom sprzedajemy chleb i produkty żywnościowe tylko po godzinie 17”. To już jest utrudnienie, jest mniejszy wybór, ale w końcu po 17 też można robić zakupy.
Uwaga, uwaga, zaczynamy się oswajać z myślą, że można kogoś wykluczyć, że można kogoś stygmatyzować, że można kogoś wyalienować. I tak powolutku, powolutku, stopniowo, dzień za dniem, ludzie zaczynają się oswajać z tym, i ofiary, i oprawcy, i widzowie, świadkowie.
Wszyscy, którzy to widzą, zaczynają się oswajać i zaczynają przywykać do myśli i do idei, że ta mniejszość, która … jest inna, że ona może być wypchnięta ze społeczeństwa, że to są ludzie inni, obcy, ludzie, którzy roznoszą ZARAZKI, EPIDEMIE.
--
Adam Fularz, manager Radiotelewizji
RTVP OPÉRA www.opera.rtvp.pl
Prezes Zarządu, WIECZORNA.PL SP Z O. O.,ul. Dolina Zielona 24A, 65-154 Zielona Góra